Knedle z mięsem

Knedle. Na ogół kojarzą się z owocami - morele, śliwki, truskawki. Można je również nafaszerować mięsem. 

Ja użyłam gotowanej golonki. 

Mnie osobiście bardziej smakują od klusek śląskich z mięsnym farszem. Dodam szczerze, że najlepiej smakują na drugi dzień po podsmażeniu. Pycha.

(na około 30 sztuk)

Ciasto:

• 1 kg ugotowanych ziemniaków
• 300 g mąki pszennej
• 1 jajo
• 0,5 łyżeczki soli

Farsz:

• 500 g gotowanej golonki lub innego mięsa wieprzowego
• 2 cebule
• 1 kromka czerstwego chleba
• 130 g margaryny
• 0,5 łyżeczki majeranku
• sól
• pieprz

Mięso zmielić w maszynce do mięsa. W trakcie mielenia dodać namoczony i odciśnięty chleb. Do mięsa dodać drobno pokrojoną i zeszkloną cebulkę (oczywiście wraz z tłuszczem). Doprawić do smaku solą pieprzem i majerankiem. Z tak przygotowanego farszu uformować 30 mniej więcej jednakowej wielkości kulek.

Ziemniaki również zmielić w maszynce do mięsa. Dodać do nich mąkę, jajo i sól. Wyrobić na gładkie ciasto. Z ciasta podobnie, jak z farszu uformować 30 kulek. Każdą z nich rozklepać na placuszek. Na każdy nałożyć porcję farszu. Skleić i ponownie uformować kulki.

Zagotować wodę z solą i odrobiną oleju. Knedle gotować partiami przez około 3 minuty od wypłynięcia.

Na drugi dzień knedle można podawać po uprzednim odsmażeniu.