Shrekowy biszkopt

Biszkopt miał być różowy, ale cóż nawet najlepszy cukiernik popełnia błędy. Jako barwnika do biszkoptu użyłam mocnej esencji z kwiatów hibiskusa. Surowe ciasto było cudnie różowe. Zapomniałam tylko, że pod wpływem ciepła antocyjany zawarte w esencji odbarwią się i gotowe ciasto uzyska kolor szaro zielonkawy, czyli shrekowy. Kolor wcale nie przeszkadzał, a wręcz przeciwnie :-). Mała F. była szczerze uradowana i rozbawiona.

(foremka o średnicy 23 cm)

• 7 jaj
• 6 łyżek mąki pszennej 
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• 7 łyżek cukru
• płaska łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli
• 60 ml mocnej esencji z hibiskusa

• 3 łyżki kwiatów hibiskusa 
• 125 ml gorącej wody

Kwiaty hibiskusa umieścić w kubku i zalać gorącą wodą. Nakryć talerzykiem i odstawić do przestudzenia. Następnie przecedzić, tak aby uzyskać około 60 ml esencji.

Białka oddzielić od żółtek i umieścić w misie robota kuchennego lub miksera. Dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać po łyżce cukier. Każdą następną wsypywać dopiero, jak poprzednia całkowicie się rozpuści.

Do takiej piany dodawać pojedynczo żółtka, a następnie ciągle ubijając powoli wlać esencję.

Wyłączyć robota. Dodać przesiane mąki i proszek do pieczenia i delikatnie wymieszać szpatułką. Ciasto przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni C (funkcja termoobiegu) przez 45 minut lub do tzw. suchego patyczka.