Babka ziemniaczana

Babka ziemniaczana to trochę zapomniane, pieczone danie z tartych ziemniaków. Idealnie smakuje tuż po upieczeniu z dodatkiem śmietany lub dipów na bazie śmietany. Doskonale smakuje na zimno lub podsmażona na patelni. Spróbujcie sami, a nie pożałujecie.

Do mojej babki dodałam wędzoną słoninę i parówki. Można dać wędzony boczek, każdą inną kiełbasę lub skwarki. Kombinujcie sami z dodatkami :-).

Piekłam w tortownicy o średnicy 23 cm.

• 1,5 kg ziemniaków
• 3 szalotki lub inne cebule
• 6 parówek (około 250 g)
• 250 g wędzonej słoniny
• 1 łyżka soli (można zmniejszyć ilość)
• 1,5 łyżeczki pieprzu
• 1 łyżeczka wędzonej papryki
• 2 jaja
• 1,5 łyżki mąki pszennej
• 1 łyżka poszatkowanego koperku
• 0,5 łyżeczki cukru
• masło lub smalec do posmarowania tortownicy

Ziemniaki obrać, opłukać i zetrzeć na tarce do ziemniaków. Można użyć malaksera z taką właśnie tarką :-).

Parówki pokroić w paski o wielkości około 2/0,5 cm.

Słoninę również pokroić w paski (mogą być większe od parówkowych - i tak się wytopią) i podsmażyć na patelni. W momencie, gdy słonina zacznie się rumienić, dodać parówki i kontynuować smażenie do momentu, aż właśnie one się zrumienią.

Przy pomocy łyżki cedzakowej przełożyć podsmażone parówki i słoninę do miski z ziemniakami. Natomiast na tłuszczu, który pozostał na patelni zeszklić pokrojoną w kostkę szalotkę. Zawartość patelni przelać do ziemniaków.

Posiekać koper i również dodać do miski z ziemniakami. Całość wymieszać.

Do powstałej mieszaniny wsypać przyprawy. Wymieszać.

Powstałą mieszaninę przełożyć do blaszki obficie posmarowanej masłem lub smalcem. 

Piekarnik nagrzać do temperatury 200 stopni C z opcją pieczenia góra/dół.

Formę z masą wstawić do piekarnika na drugą półkę od dołu. Piec 120 - 130 minut.

Babka po upieczeniu ma mieć miękką konsystencję. Wierzch musi być zrumieniony.