Kanapka z marynowanym łososiem
Kto nie lubi kanapek? Ja je lubię i to bardzo. Najbardziej takie, w których główną rolę gra bułka. Tym razem wspomnienie z nadmorskiej knajpki. Kanapka z marynowanym łososiem. Pycha. Można jeść i jeść i nie ma się dość :-).
Oczywiście aby ją zjeść trzeba poczekać minimum 12 godzin, aż zamarynuje się łosoś. Ale wierzcie mi warto czekać.
- 500 g świeżego łososia
- 1 pęczek koperku
- 1 średnia szalotka
- 3 łyżki maggi
- 4 łyżki oleju
- bułka lub kilka w zależności od ilości osób
- majonez
- sałata masłowa
- 4 plastry marynowanego łososia
- 1 ogórek konserwowy
Z łososia wyjąć ości i oddzielić mięso od skóry. Następnie pokroić mięso w cienkie plastry.
Szalotkę obrać i pokroić w krążki. Koperek posiekać. W małej miseczce wymieszać maggi i olej. Łososia i cebulę umieścić w pojemniku do przechowywania żywności Posypać koperkiem i polać mieszanką oleju i maggi. Delikatnie wymieszać. Pojemnik zamknąć i odstawić na 12 godzin do lodówki.
Bułkę przekroić i z obu stron posmarować majonezem. Na dolną część położyć 2 liście sałaty. Na nią marynowanego łososia. Następnie ogórka w plastrach. Przykryć górną częścią.
Komentarze
Prześlij komentarz