Suszona kania
Możecie się śmiać, że na bloga wrzucam "przepis" na suszoną kanię. W końcu nie ma nic trudnego w suszeniu grzybów, tym bardziej jeśli posiada się suszarkę. Chciałam tylko pokazać, że suszyć można prawie wszystkie grzyby: od prawdziwków, przez podgrzybki, kozaki i czubajki kanie.
A dlaczego właśnie czubajka kania (sowa, czy tylko kania)? Bo ma doskonały aromat. Taka suszona jest doskonałym dodatkiem - przyprawą do podbicia smaku sosów, zup czy panierek do mięs. Dlatego właśnie warto nazbierać tego przepysznego grzyba, wysuszyć i zamknąć w szczelnym słoiczku.
Nie będę opisywać jak rozpoznać kanię. Radzę tylko dobrze zapoznać się z jej opisem i do dzieła :-).
- czubajka kania
Kapelusze oddzielić od trzonów - nóżek. Nóżki wyrzucić. Kapelusze natomiast oczyścić z piasku przy pomocy specjalnej szczoteczki lub pędzla do golenia. Te duże podzielić na mniejsze części, umieścić w suszarce i wysuszyć. Następnie suche sowy pokruszyć i umieścić w słoiku. Najlepiej takim z gumową uszczelką. Musi być bardzo szczelny, aby nie zalęgły się robaki.
Komentarze
Prześlij komentarz