Kotlety jagnięce
Dzisiaj jagnięcina, a właściwie kotlety jagnięce. Długo zbierałam się do tego, aby je przygotować. Przyznam się, że bałam się tego mięsa. Bałam się głównie zapachu, ale niepotrzebnie. Nie da się ukryć, że jest to mięso z młodego zwierzaka, a więc i zapach nie jest straszny. Szczerze mówiąc nawet przyjemny. Na dodatek mięso to ma niezrównane walory smakowe, jest bardzo soczyste i delikatne. Jagnięcina jest mięsem bardzo zdrowym i szybkim oraz prostym w przygotowaniu. Polecam spróbować. Może zacznie się pojawiać częściej na Waszych stołach? :-)
Dodam jeszcze, że kotlety jagnięce mogą występować w dwóch postaciach: bez wystającego żeberka, jak poniżej i z żeberkiem (wystająca oczyszczona kostka). I jeszcze jedno. Kotlety są bardzo małe, dlatego dla dwóch osób trzeba ich około dwunastu sztuk :-).
(na 2 porcje)- 12 kotletów jagnięcych
- skórka otarta z 1 cytryny
- 3 gałązki świeżego rozmarynu
- 4 łyżki oliwy
- sól
Komentarze
Prześlij komentarz