Domowy ser z czarnuszką

Często wraz z MD buszujemy po internecie w poszukiwaniu inspiracji do nowych potraw. Tym razem dotarliśmy do Tomasza Strzelczyka - Oddaszfartucha. Przepisy ma ciekawe, a nam w oczy rzucił się taki na ser domowej roboty. Coś podobnego jedliśmy kupując od Sery Kosińscy Siedlnica. Postanowiliśmy zrobić i powiem szczerze, że ser wyszedł ciekawy w smaku i konsystencji. Nie ukrywam, nie jest to ser twarogowy. Nie ma kwaskowatego posmaku, ale doskonale komponuje się jako dodatek do kanapek lub do bezpośredniego spożycia np. z kakao. Cytując klasyka "pyszota" :-).

  • 1 l mleka
  • 3 jaja
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 łyżeczki soli
  • 1 do 1,5 łyżeczki czarnuszki
Mleko wraz z solą zagotować.
Jaja i jogurt dobrze wymieszać i delikatnie wlać do gotującego się mleka. Pamiętać o ciągłym mieszaniu. Taką mieszaninę gotować około 5 do 6 minut ciągle mieszając. Po 3 minutach zacznie powstawać skrzep. Na chwilę przed końcem gotowania do garnka wsypać czarnuszkę.


Gorącą mieszaninę serwatki i skrzepu przecedzić przez sitko wyłożone ściereczką (może to być kilka warstw gazy lub nawet tetrowa pielucha). 


Po odcedzeniu serek pozostawić do wystygnięcia na sicie obciążając go talerzykiem i np. słoikiem z wodą. Po prostu trzeba stworzyć coś w rodzaju praski, aby odcisnąć serwatkę.

Komentarze

Popularne posty