Rolada z polędwiczki indyczej ze szpinakiem i fetą
Ponownie mięso z polędwiczek indyczych. Okazuje się, że polędwiczki indycze są bardzo delikatne. Ta użyta przeze mnie ważyła około 400 g. Sami więc widzicie, że jest to spory kawałek mięsa ;-).
Tym razem powstała rolada ze szpinakiem i fetą.
- 1 polędwiczka z indyka waga około 400 g
- 450 g mrożonego szpinaku
- 150 g sera feta
- 1 łyżka masła czosnkowego
- sól
- pieprz
- 2 łyżki masła klarowanego
Szpinak odmrozić i odcedzić. Można go nawet delikatnie podociskać w trakcie odcedzania, aby pozbyć się większej ilości wody. Następnie smażyć go na jednej łyżce masła czosnkowego. Uwaga pryska. Po dokładnym podsmażeniu i odparowaniu wody szpinak przestudzić, a następnie wkruszyć 100 g sera feta. Wymieszać.
Polędwiczkę indyczą oczyścić i naciąć wzdłuż jednego boku, tak aby można ją było rozłożyć, jak otwartą książkę. Nie można przeciąć do końca inaczej zamiast jednego dużego płata mięsa wyjdą dwa :-).
Naciętą polędwiczkę delikatnie rozbić tłuczkiem do mięsa. Uważać, aby nie narobić niepotrzebnych dziur ;-). Po rozbiciu posolić i doprawić pieprzem. Następnie posmarować przygotowanym farszem, posypać pozostałym serem feta i zwinąć, tak jak krokieta.
Uformowaną roladę zawinąć w folię aluminiową, z wierzchu nakłóć i włożyć do naczynia żaroodpornego. Na jego dno wlać trochę wody. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C i piec około 30 minut.
Jeszcze gorącą roladę wyjąć z folii, pozostawić na kilka minut, a następnie obsmażyć na dwóch łyżkach masła klarowanego na złoty kolor.
Komentarze
Prześlij komentarz