Gulasz z kaczych żołądków

Już od dawna myślałam nad przygotowaniem gulaszu z żołądków drobiowych. 

W Lidlu, jakiś czas temu, pojawiły się kacze żołądki. Kupiliśmy i powstał gulasz. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że wyjdzie tak dobry. 

Przyznam się szczerze, że nigdy wcześniej nie jadłam takiego gulaszu, więc tym bardziej byłam zaskoczona jego smakiem. Mięsko było bardzo smaczne i miękkie. Nie było też jakiegoś nieprzyjemnego zapachu. Spróbujcie może i Wam posmakuje :-).

Gulasz podałam z kaszą kuskus, ale będzie się doskonale komponował z każdą inną, jak również z ziemniakami.

(na 2 porcje)

• 500 g żołądków kaczych
• 1 czerwona cebula
• 2 marchewki
• 500 ml wody
• 3 łyżki śmietany 18%
• 4 łyżki posiekanego koperku
• sól
• pieprz
• 1,5 łyżki mąki
• tłuszcz do smażenia

Żołądki oczyścić z błon, pokroić w około 1 cm plastry, opłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem.

Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Marchewkę oczyścić i pokroić w grubą kostkę. Koperek posiekać.

W rondlu rozgrzać tłuszcz, na który wrzucić cebulę. Lekko ją zeszklić, a następnie dodać żołądki. Smażyć do lekkiego zrumienienia mięsa. Dodać sól i pieprz. Wymieszać. Zalać wodą i dusić około 90 minut. Cały czas uzupełniać płyn. Na jakieś 10 minut przed końcem duszenia do rondla wrzucić marchewkę. 

W shakerze lub słoiku zrobić podprawę z mąki, śmietany i niewielkiej ilości zimnej wody. Zahartować wywarem z garnka i zalać sos. Gotować kilka minut. W razie potrzeby doprawić do smaku. Na koniec wrzucić posiekany koperek.