Polędwiczki z mintaja w cieście piwnym
Postanowiłam podawać nazwy sklepów, dyskontów i marketów, w których kupuję niektóre składniki. Uważam, że nie jest to kryptoreklama. Każdy je zna.
Tak więc wracając do ryby. W Lidlu kupiłam świeże polędwiczki z mintaja (oczywiście jeśli mintaj ma polędwiczki :-)).
Nie przepadam za rybami, ale czasami zdarza mi się je serwować. Tak było i tym razem. Postanowiłam, że usmażę je w cieście piwnym.
Tak przygotowana ryba jest doskonała i soczysta. Najlepiej podać ją z surówką z kiszonej kapusty.
- 700 g polędwiczek z mintaja
- 2 jaja
- około 250 ml piwa
- kilka łyżek mąki
- sól
- pieprz biały
- olej do smażenia
Polędwiczki osuszyć ręcznikiem papierowym. Posolić i doprawić świeżo zmielonym lub roztartym w moździerzu białym pieprzem.
Z jaj, piwa i mąki zrobić gęste ciasto naleśnikowe.
Na głębokiej patelni rozgrzać olej. Musi być go tyle aby sięgał do połowy zanurzonej w niej ryby.
Każdą polędwiczkę opanierować w mące, a następnie w gęstym piwnym cieście naleśnikowym. Smażyć w mocno rozgrzanym oleju na złoty kolor. Usmażone polędwiczki odsączyć z oleju na ręczniku papierowym.
Komentarze
Prześlij komentarz