Zupa jarzynowa

Pewnej soboty to MD był domowym kucharzem. Zrobił przepyszną zupę jarzynową. Śmiało mogę stwierdzić, że dobrze się wciela w rolę kucharza.

Oj gdyby tak częściej chciał :-).

• 1 porcja rosołowa (ale taka swojska, wycinana w domu)
• 2 marchewki
• 1 pietruszka
• 1/8 selera
• 10 cm pora
• 1 cebula
• 1/2 główki kalafiora
• 1/2 główki brokuła
• 1 kapusta pak choi - opcjonalnie
• 8 ziemniaków
• 1,5 łyżki mąki
• 200 g śmietany 18%
• sól
• pieprz
• 1 łyżeczka vegety
• około 2 l wody

Porcję rosołową zalać zimną wodą, posolić i gotować do miękkości.

Warzywa oczyścić. Marchew, pietruszkę, selera, ziemniaki, pora i cebulę pokroić w kostkę. Kalafiora i brokuła podzielić na różyczki, a kapustę pak choi pokroić w paski.

Porcję rosołową wyjąć z wywaru, można ją obrać i mięso ponownie wrzucić do garnka. Do gotującego się wywaru wrzucić marchew, pietruszkę i selera, gdy zmiękną dodać ziemniaki, cebulę i pora. Gotować do momentu, aż zmiękną ziemniaki. Dorzucić kalafiora, brokuła i kapustę pak choi. Zagotować. Doprawić do smaku. 

W trakcie gotowania uzupełniać płyn.

W słoiczku lub shakerze rozrobić mąkę ze śmietaną. Podlać gorącą zupą - aby nie zwarzyła się śmietana - i tak przygotowaną podprawę wlać do zupy. Wymieszać i zagotować.