Pieczony kalafior

Pieczony kalafior to alternatywa dla tego z wody podawanego z bułką tartą. Jest bardziej chrupiący.

Kalafior sam w sobie jest mdły więc niesłychanie istotne są przyprawy, które zastosujemy do jego przyprawienia. Ja w mojej wersji użyłam bardzo ostrej pasty paprykowej - harissy. Jeżeli nie posiadacie takowej można ją zastąpić papryką mieloną słodką i ostrą lub nawet pieprzem cayenne.

• 1 mały lub 1/2 dużego kalafiora
• 20 g parmezanu
• 2 łyżki bułki tartej
• 1 łyżeczka harissy (zamiast pasty można dać 1 łyżkę słodkiej papryki i 1 łyżeczkę ostrej)
• 1/2 łyżeczki soli
• 1 duży ząbek czosnku
• olej
• 1/2 szklanki wody

Kalafiora umyć i wyciąć głąb, ale tak aby różyczki nadal były połączone.

W miseczce wymieszać bułkę tartą, starty parmezan, harissę, sól, czosnek przepuszczony przez praskę i olej. Oleju dajemy tyle, aby powstała pasta - należy pamiętać, że bułka tarta wchłonie olej.

Tak przygotowaną pastą dokładnie natrzeć kalafiora.

Do naczynia żaroodpornego wlać 1/2 szklanki wody. Umieścić w nim kalafiora i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na 50 minut.

Jeżeli boicie się, że kalafior wyjdzie za twardy można go przed natarciem pastą podgotować przez jakieś 3 minuty.