Żeberka z odzysku 2
Ponownie żeberka z odzysku. Znowu wykorzystywałam je do sporządzenia wywaru do zupy. Mięso nie było mi potrzebne, więc postanowiłam zrobić na nim sos do drugiego dania.
Użyłam tzw. "żeberek trójkąt". Są to ostatnie dwa lub trzy żeberka z dużą ilością mięsa. Mięso takie jest mniej poprzerastane tłuszczem i chrząstkami.
(na 2 porcje)
- 500 g (świeżych) żeberek trójkąt z wywaru
- 3 fileciki anchois (sardele)
- szczypta pieprzu
- 1/4 łyżeczki majeranku
- 1/4 łyżeczki papryki wędzonej
- sól
- 3 krople piri piri
- 1 szklanka wody
- 1,5 łyżki mąki
- 1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego
- 50 ml śmietanki 18%
- 3 łyżki śmietany 18%
- tłuszcz do smażenia
Na patelni rozgrzać tłuszcz. Dodać fileciki anchois i dokładnie je rozprowadzić w tłuszczu. Włożyć ugotowane i odsączone żeberka i obsmażyć je na złoty kolor.
Do żeberek dodać przyprawy i jeszcze chwilę smażyć. Podlać 3/4 szklanki wody. Zagotować, dodać piri piri i sos sojowy.
W słoiczku rozmieszać mąkę z pozostałą wodą i zagęścić sos. Dolać śmietankę 18%. Zagotować.
Po wyłączeniu gazu dodać śmietanę 18%. Wymieszać.
Komentarze
Prześlij komentarz