Figi z mozzarellą

Figi to owoce, które można wykorzystać zarówno do dań słodkich, jak i słonych.

Moja propozycja to przystawka z fig z mozzarellą i szynką szwarcwaldzką na rukoli. 

Obecnie całkiem niedrogo można kupić w marketach figi. Postanowiłam więc poeksperymentować. Chyba eksperyment się udał, bo mi osobiście smakowały. A i MD zjadł i nie narzekał :-).

(2 porcje, a w przypadku obiadu kilkudaniowego na 4)

• 4 figi
• 1 mozzarella 125 g
• 8 plastrów szynki szwarcwaldzkiej
• 3 garści rukoli
• 3 łyżki miodu (może być więcej)
• ocet balsamiczny - ciemny
• 2 łyżeczki sosu malinowego na bazie octu balsamicznego - opcjonalnie
• sól
• pieprz

Figi wypłukać, osuszyć. Można odciąć ogonek. Naciąć na krzyż, pamiętając, aby nie przeciąć do końca. Tak przygotowane figi ułożyć na posmarowanej olejem blaszce, skropić 2 łyżkami miodu i wstawić na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C.

Mozzarellę odsączyć i pokroić na plasterki.

Talerze spryskać octem balsamicznym. Nałożyć rukolę, a na niej zrobić po dwie różyczki z szynki (po 2 plastry na różyczkę). 

Upieczone figi delikatnie przenieść na różyczki. Na każdą figę nałożyć mozzarellę. Posolić i obsypać świeżo zmielonym pieprzem. Całe danie polać resztą miodu, skropić octem balsamicznym i sosem malinowym (jeżeli taki posiadacie). Podawać ciepłe.