"Raz dwa" farsze do jaj

Niby po Wielkanocy, ale farsze do jaj zapewne się przydadzą. Można takie jajeczka podać jako przystawkę lub zagryzkę. W końcu zbliża się okres grillowy i coś oprócz mięsa i warzyw też może się pojawić na stole :-).

Polecam dwa. Proste w wykonaniu. Nie oznacza, że nie są pracochłonne - krojenia jest trochę, ale leniwsi mogą wykorzystać blender lub tarkę do warzyw.

Każdy farsz na jakieś 6 jaj (12 połówek).

Farsz "raz":

• 200 g wędzonego, parzonego boczku
• 6 żółtek
• 1 łyżka szczypiorku
• majonez
• sól
• pieprz

Farsz "dwa":

• 250 g pieczarek
• 1 szalotka
• 1 łyżka natki pietruszki
• 6 żółtek
• tłuszcz do smażenia
• majonez
• sól
• pieprz

Ugotować jaja (12 sztuk lub więcej lub mniej :-)). Obrać. Przeciąć na połówki i powyjmować żółtka.

Boczek pokroić w drobną kosteczkę, taką 3/3 mm. Podsmażyć, ale nie robić skwarków :-). Wystudzić. Szczypior posiekać.

Do wystudzonego boczku dodać rozgniecione żółtka, sól i pieprz. Wymieszać. Dodać majonez - wedle uznania. Masa nie może być za sucha. Ponownie wymieszać. Dodać szczypior. Za pomocą łyżeczki formować kulki i wkładać do białka w miejsce żółtek. Posypać szczypiorkiem.

Szalotkę pokroić w kostkę. Pieczarki umyć i również pokroić w drobną kosteczkę 3/3 mm. Można oczywiście próbować zblendować lub zetrzeć na tarce, ale moim zdaniem to nie to samo. Natkę pietruszki posiekać.

Rozgrzać tłuszcz. Zeszklić szalotkę. Dodać pieczarki i smażyć do całkowitego odparowania wody. Posolić. Do wystudzonych pieczarek dodać żółtka, sól, pieprz, natkę pietruszki i majonez. Wymieszać. Nakładać łyżeczką do białek. Posypać z wierzchu natką.

Składniki na farsze można przygotować z wyprzedzeniem.